Z pewnej postawy zniekształcającej treść usłyszanych zdań. Wiemy dobrze, że w wielu przypadkach ludzie słyszą i przyjmują do wiadomości to, co pragną usłyszeć. Zapoznając się np. z czyjąś wszechstronną oceną jakiejś osoby, o której mają zdecydowany sąd dodatni lub ujemny, chwytają i zapamiętują przede wszystkim to, co potwierdza ich dotychczasowe stanowisko. Zupełnie podobnie zachowują się wówczas, gdy zapoznając się z jakąś sprawą, z jakąś propozycją, z jakimś planem mają już gotowy i uczuciowo akceptowany kierunek dalszych działań. Wskutek takich stanów ludzie pojmują odbierane informacje tendencyjne, zgodnie ze swoim dotychczasowym przekonaniem. Tak więc, ukierunkowując czyjeś zachowanie, należy się liczyć z możliwością niewłaściwego zrozumienia przekazywanych informacji, wynikającego z różnych przyczyn. Gdy zachodzi prawdopodobieństwo występowania tych przyczyn, trzeba szczególnie dobitnie formułować te swoje myśli, które mogą być subiektywnie interpretowane. Warto więc wówczas respektować następującą regułę: zleceniodawca nadaje zlecenie zleceniobiorcy, a ten po przyjęciu zlecenia powtarza, co ma wykonać. Praktyczne walory respektowania tej reguły sprawdzono wielokrotnie w wojsku, gdzie zleceniodawca-dowódca przekazuje zlecenie-rozkaz, a odbiorca zlecenia nawet bez interwencji ze strony dowódcy powtarza treść złece- nia-rozkazu. Stosowanie tego rodzaju postępowania przynosi też dobre rezultaty w stosunku do młodych pracowników zakładów produkcyjnych, gdyż eliminuje w znacznej mierze prawdopodobieństwo błędnego odbioru zlecenia, dotyczącego zadań niedostatecznie rozumianych.
0 Comments