W kształtowaniu środowiska opiekuńczego w stosunku do młodzieży wykolejonej i wykolejającej się ważną rolę odgrywa sąd. 10 czerwca 1966 r. podpisano porozumienie w sprawie współpracy organów wymiaru sprawiedliwości z Ochotniczymi Hufcami Pracy ZMS i ZMW. Porozumienie dotyczyło zapewnienia opieki osobom w wieku 16—18 lat i przygotowania do pracy zawodowej. Inną opiekuńczą funkcją sądów jest kierowanie młodzieży podsądnej do internatów szkół zawodowych oraz decyzja o korzystaniu z opieki, którą podsądnym nieletnim stwarzają tzw. rodziny zastępcze. Istnieją ważkie różnice między rodziną zastępczą a rodziną naturalną (czy adopcyjną). W rodzinie zastępczej dziecko nie zostało zrodzone, ani nie jest przez nią przysposobione, to znaczy nie jest uznane za dziecko własne. Dziecko brane jest przez rodzinę jedynie „na wychowanie”. Wychowanie to może trwać albo wyłącznie przez pewien krótki okres, albo do pełnoletności dziecka czy jego usamodzielnienia się. Najczęściej do rodzin zastępczych kierowane są dzieci: odznaczające się odchyleniem od norm zdrowia fizycznego lub psychicznego; w wieku powyżej trzech lat życia; znajdujące się w sytuacji, w której więź z rodziną naturalną nie została całkowicie zerwana lub też została zerwana całkowicie, ale tylko na pewien czas. Rodziny zastępcze zajmują się więc na ogół dziećmi, w stosunku do których mają spełnić zadania związane z aktualną lub potencjalną działalnością resocjalizującą. Działalność tę podejmują w większości wypadków osoby spokrewnione z dzieckiem. Oczywiście, problematyka opieki i wychowania w rodzinach zastępczych dziecku nie znanych jest odmienna. Osoby podejmujące opiekę muszą ustalić, jakie przyznać dziecku miejsce w ramach wspólnoty rodzinnej, jakich czynności dokonać, aby dziecko mogło rzeczywiście w nią „wrosnąć”, związać się z nią emocjonalnie i dzięki temu prawidłowo rozwijać się, a zarazem wpływać korzystnie na funkcjonowanie rodziny. Na ogół nastawienie rodziców zastępczych na to, że w przyszłości nabędą pełne prawa do dziecka, nie sprzyja jego „wrastaniu” w rodzinę. Musi ona pogodzić się z ewentualnością, że dobro dziecka będzie wymagać pewnej ingerencji jego rodziny naturalnej lub krewnych. Rodzice zastępczy muszą uszanować uczuciowe związki dziecka z rodzoną matką oraz liczyć się z prawdopodobieństwem powrotu dziecka pod opiekę jego naturalnej rodziny.
0 Comments