Piśmiennictwo dotyczące prostytucji tworzy bardzo obszerną bibliotekę, wydano masę pieniędzy na badania psychologiczne i socjologiczne i nadal jest jeszcze wiele niewiadomych. Choćby sama definicja prostytucji. Adam Podgórecki pisze: «przez prostytucję należy rozumieć utrzymywanie stosunków seksualnych na zasadach przypadkowych, odpłatnie, bez zaangażowania emocjonalnego». Musimy przyznać, że w wielu przypadkach nie da się przeprowadzić ostrej granicy między prostytucją, wyuzdaniem, patologią a normalnym współżyciem. Są na przykład małżeństwa, w których żona «zgadza się» na współżycie za cenę prezentów, podarunków… Czyż nie jest to jakaś forma prostytucji, tyle że małżeńskiej? Teorii tłumaczących przyczynę i motywację prostytucji jest mnóstwo [biologiczne, psychologiczne, socjologiczne, ekonomiczne]. Dino Orogiliapoddał różnym metodom badawczym 200 prostytutek włoskich i stwierdził między innymi, że w większości przypadków wywodziły się z niepełnych lub patologicznych środowisk rodzinnych [masochistyczne matki, brutalni ojcowie, częste konflikty]. Osobowość prostytutek cechuje się podświadomym pragnieniem zemsty wobec mężczyzn, lękiem, chorobliwą drażliwością, poczuciem małowartościowości kompensowanym pragnieniem «zabłyśnięcia» na przykład przez wczesne przeżycia seksualne. Badania Instytutu DOXA wykazały, że winę za prostytucję ponoszą w 28 procentach przypadków rodzice, 26 procentach mężczyźni [wykorzystanie, uwiedzenie, porzucenie dziewczyny po jej zdobyciu], a w 11 procentach same prostytutki.

Piśmiennictwo dotyczące prostytucji tworzy bardzo obszerną bibliotekę, wydano masę pieniędzy na badania psychologiczne i socjologiczne i nadal jest jeszcze wiele niewiadomych. Choćby sama definicja prostytucji. Adam Podgórecki pisze: «przez prostytucję należy rozumieć utrzymywanie stosunków seksualnych na zasadach przypadkowych, odpłatnie, bez zaangażowania emocjonalnego». Musimy przyznać, że w wielu przypadkach nie da się przeprowadzić ostrej granicy między prostytucją, wyuzdaniem, patologią a normalnym współżyciem. Są na przykład małżeństwa, w których żona «zgadza się» na współżycie za cenę prezentów, podarunków… Czyż nie jest to jakaś forma prostytucji, tyle że małżeńskiej? Teorii tłumaczących przyczynę i motywację prostytucji jest mnóstwo [biologiczne, psychologiczne, socjologiczne, ekonomiczne]. Dino Orogiliapoddał różnym metodom badawczym 200 prostytutek włoskich i stwierdził między innymi, że w większości przypadków wywodziły się z niepełnych lub patologicznych środowisk rodzinnych [masochistyczne matki, brutalni ojcowie, częste konflikty]. Osobowość prostytutek cechuje się podświadomym pragnieniem zemsty wobec mężczyzn, lękiem, chorobliwą drażliwością, poczuciem małowartościowości kompensowanym pragnieniem «zabłyśnięcia» na przykład przez wczesne przeżycia seksualne. Badania Instytutu DOXA wykazały, że winę za prostytucję ponoszą w 28 procentach przypadków rodzice, 26 procentach mężczyźni [wykorzystanie, uwiedzenie, porzucenie dziewczyny po jej zdobyciu], a w 11 procentach same prostytutki.