czwartek, 10 października, 2024

Wielu badaczy zwraca uwagę na to, że środki masowego komunikowania raczej ułatwiają krystalizację i umacnianie już istniejących przekonań, niż ich zmianę. Według nich pod wpływem tych środków człowiek raczej przechodzi ze stanu niezdecydowania do podjęcia określonej decyzji lub też zmniejsza się siła jego przeświadczenia o tym, że dane twierdzenie jest prawdziwe czy słuszne, nie zmienia zaś zasadniczego swego przekonania. Wynika stąd, że nie należy oczekiwać, aby przeczytane artykuły czy książki, wysłuchane audycje radiowe, obejrzane audycje telewizyjne czy filmy mogły zmienić w sposób zasadniczy doniosłe życiowe przekonania osób, na które oddziałujemy. Tego rodzaju środki mogą jednak znacznie wzmocnić inne oddziaływania oparte na bezpośrednich interakcjach społecznych, a ponadto wywrzeć doniosły wpływ na utrwalenie przyswajanych przekonań. Mogą one także zwiększać lub zmniejszać wrażliwość na różne doniosłe wychowawczo bodźce (Thomson 1959). W wielu wypadkach środki masowego komunikowania wywierają na młodzież wykolejoną wpływ niekorzystny. Dokonuje się to, po pierwsze, dlatego, że młodzież ta ma bardzo wąski zakres zainteresowań (np. czyta wyłącznie książki kryminalne i lubi oglądać wyłącznie filmy rozrywkowo-przygodowe, sensacyjne czy też takie, które obfitują w sceny erotyczne). Inną, ważniejszą przyczyną niekorzystnego wpływu środków masowego komunikowania jest swoista selekcja w spostrzeganiu przekazywanej przez nie treści (Wall i Simson 1951). Młodzież wykolejona, przeważnie nie dostrzegając całości treściowej dzieła, zwraca często uwagę głównie na sceny gwałtu, na sposoby zdobywania tanim kosztem i bez zbytniego wysiłku wielkiego dobrobytu osobistego; dopatruje się w kontaktach między kobietą a mężczyzną głównie fizjologiczno hedonistycznych momentów. Tak dzieje się nawet wtedy, kiedy treść książki, audycji telewizyjnej czy filmu jest, globalnie rzecz biorąc, korzystna z wychowawczego punktu widzenia.

0 Comments

Leave a Comment

Kategorie

Odzież

Wielu badaczy zwraca uwagę na to, że środki masowego komunikowania raczej ułatwiają krystalizację i umacnianie już istniejących przekonań, niż ich zmianę. Według nich pod wpływem tych środków człowiek raczej przechodzi ze stanu niezdecydowania do podjęcia określonej decyzji lub też zmniejsza się siła jego przeświadczenia o tym, że dane twierdzenie jest prawdziwe czy słuszne, nie zmienia zaś zasadniczego swego przekonania. Wynika stąd, że nie należy oczekiwać, aby przeczytane artykuły czy książki, wysłuchane audycje radiowe, obejrzane audycje telewizyjne czy filmy mogły zmienić w sposób zasadniczy doniosłe życiowe przekonania osób, na które oddziałujemy. Tego rodzaju środki mogą jednak znacznie wzmocnić inne oddziaływania oparte na bezpośrednich interakcjach społecznych, a ponadto wywrzeć doniosły wpływ na utrwalenie przyswajanych przekonań. Mogą one także zwiększać lub zmniejszać wrażliwość na różne doniosłe wychowawczo bodźce (Thomson 1959). W wielu wypadkach środki masowego komunikowania wywierają na młodzież wykolejoną wpływ niekorzystny. Dokonuje się to, po pierwsze, dlatego, że młodzież ta ma bardzo wąski zakres zainteresowań (np. czyta wyłącznie książki kryminalne i lubi oglądać wyłącznie filmy rozrywkowo-przygodowe, sensacyjne czy też takie, które obfitują w sceny erotyczne). Inną, ważniejszą przyczyną niekorzystnego wpływu środków masowego komunikowania jest swoista selekcja w spostrzeganiu przekazywanej przez nie treści (Wall i Simson 1951). Młodzież wykolejona, przeważnie nie dostrzegając całości treściowej dzieła, zwraca często uwagę głównie na sceny gwałtu, na sposoby zdobywania tanim kosztem i bez zbytniego wysiłku wielkiego dobrobytu osobistego; dopatruje się w kontaktach między kobietą a mężczyzną głównie fizjologiczno hedonistycznych momentów. Tak dzieje się nawet wtedy, kiedy treść książki, audycji telewizyjnej czy filmu jest, globalnie rzecz biorąc, korzystna z wychowawczego punktu widzenia.

0 Comments

Leave a Comment