Proszono ich o współpracę i o pozwolenie na odwiedzenie ich dziecka. Po rozmowie z nieletnimi i ich rodzicami rozpoczynały się systematyczne odwiedziny. W pierwszym okresie odwiedzin panowała na ogół dość sztywna atmosfera, potem jednak, gdy się okazało, że funkcjonariusz policji występuje w roli miłego znajomego, który nie ma zamiaru wtrącać się bez zezwolenia i zachęty w domowe sprawy, następowała zmiana sytuacji. Funkcjonariusz utrzymujący kontakt z nieletnim i jego rodziną nie starał się być czymś w rodzaju kontrolera lub nauczyciela; starał się natomiast wciągnąć nieletniego, za zgodą rodziców, do policyjnego klubu młodzieżowego i zachęcić do konstruktywnej działalności społecznej (np. pomoc w opiekowaniu się ociemniałymi). W ciągu 18 miesięcy trwania akcji łączności policji z młodzieżą spośród 540 nieletnich, objętych tą akcją, tylko 44 nieletnich ponownie popełniło przestępstwo. Także i w Polsce niektóre ogniwa MO bardzo skutecznie stosują pewne elementy postępowania, które nazwać by można ograniczonym postępowaniem poprawczym. Świadczy o tym choćby wypowiedź Zofii Bartnickiej, przewodniczącego Sądu dla Nieletnich dla m. Łodzi: „W ubiegłych latach wpływały sprawy bardzo drobnych kradzieży: jabłka ze stoiska, paczka papierosów, paczka herbatników kradzieże popełnione przez dzieci młodsze. Uzgodniliśmy z Milicją Obywatelską, że w wypadkach pokrycia przez rodziców szkody materialnej sprawa karna nie wpłynie do sądu dla nieletnich. Tylko gdy nieletni nie ma odpowiednich warunków rozwojowych i wychowawczych, organa milicyjne powiadamiają sąd dla nieletnich jako władzę opiekuńczą o konieczności interwencji”.
0 Comments