Zachowania prospołeczne wymagają jednak wyrzeczeń i ustępstw na rzecz drugiej osoby. W atmosferze miłości rodzinnej przykrość wyrzeczeń jest nagradzana pochwałą i uznaniem rodziców, co zaspokaja inną silną potrzebę dziecka – potrzebę uznania, szacunku ze strony otoczenia. Daje to dziecku radosne poczucie własnego rozwoju. Dając dziecku miłość, budzimy jego zdolność do miłości, a ucząc je bezbolesnych wyrzeczeń na rzecz drugiej osoby, oszczędzamy mu przeżyć agresji tak bardzo utrudniających kontakty międzyludzkie. W ten sposób ułatwia się ujawnianie i rozwój wrodzonej tendencji altruistycznej. Chociaż w uczeniu miłości najważniejszy jest okres dzieciństwa, nie znaczy to, że nie trzeba jej się uczyć w wieku młodzieńczym i dojrzałym. Zjawiają się bowiem inne rodzaje miłości, których również trzeba się uczyć. Żaden rodzaj miłości nie jest dany człowiekowi w formie gotowej. W wieku szkolnym trzeba się uczyć miłości koleżeńskiej i przyjacielskiej, żeby zaspokoić silną potrzebę przynależności do grupy i związane z tym poczucie bezpieczeństwa. Polega ona na dostosowaniu swoich potrzeb do potrzeb grupy czy do potrzeb przyjaciela, a więc uznania potrzeb ponadosobistych. Dziecko nie posiadające tej umiejętności skazane jest na duże cierpienia w szkole na skutek wyłączenia z grupy, a w związku z tym na dalsze zniekształcenie osobowości. Nie mogąc bowiem znieść odrzucenia przez, otoczenie, szuka innych związków, często z jednostkami wykolejonymi. Szuka uznania z ich strony przez wykonywanie czynów aspołecznych. Trzeba się uczyć też miłości erotycznej, chociaż wydaje się ona najłatwiejsza ze względu na związaną z nią potrzebę seksualną. Nieraz zaczyna się od «pierwszego wejrzenia», ale to jest tylko doraźna fascynacja, która szybko mija, gdy nie dołączy się do niej ów pierwiastek altruistyczny. Mimo jej łatwości i powszechności potrzebuje może ona bardziej od innych form miłości przygotowania i nauki, bo brak doświadczenia młodocianych i – najczęściej – zaburzony kontakt ze starszym społeczeństwem powoduje największe zagrożenie rozwojowe, cierpienia i tragiczne błędy. Jednak często zagadnienie to jest otaczane milczeniem i tajemnicą i pozostawiane własnej dociekliwości przeżywających.
0 Comments