Nawiązując do powyższych ustaleń powiemy, że posługując się kulturotechniką operujemy wzorami i wytworami oznaczonymi za pomocą symboli. Chodzi więc o technikę, która odwołuje się zarówno do wzorów, których istnienie decyduje np. o produkcji traktorów, butów czy książek, jak i do wzorów, których istnienie decyduje np. o traktowaniu Puszczy Jodłowej, opisanej przez Stefana Żeromskiego. Tak zatem można stwierdzić, że wzory kulturowe odnoszą się do tych wytworów (będących wyrazem zdolności lub ustosunkowań, albo i jednym, i drugim), które są wartościami społecznymi czyli dobrami kultury, że zatem wolno mówić zarówno o kulturotechnice wzorów kulturowych, jak i o kulturotechnice dóbr kultury. Ujmując rzecz inaczej powiemy, że dobrem kultury jest to wszystko, co wchodzi w skład dziedzictwa społecznego. A do dziedzictwa społecznego możemy zaliczać obiekty, dzieła oraz przedmioty ustosunkowań, którym się w danym środowisku przypisuje specjalną wartość społeczną, niezależnie od tego czy zostały one wytworzone w tym właśnie środowisku, czy też zostały przyjęte z zewnątrz. Wyrażając taki pogląd S. Ossowski stwierdza ponadto, że twory przyrody mogą pozostawać w takim samym stosunku do kulturowego dziedzictwa określonej zbiorowości społecznej, jak i dzieła ludzkie. Tatry, Bałtyk czy Wisła w polskim dziedzictwie kulturowym zajmują pozycje tej samej kategorii, co Zamek Wawelski albo polonezy Chopina, aczkolwiek ani Tatry, ani Wisła nie są stworzone, w sensie instrumentalnym, przez ludzi.
0 Comments